Krzysztof Karasek - urodził się 29 stycznia 1954 roku w Zakopanem. W Zakopanem uczęszczał do szkoły Podstawowej i Liceum Ogólnokształcącego. Ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Krakowie. Wychował się w ”kolorowym’’ domu pełnym obrazów i ciekawych ludzi, którzy odwiedzali pracownię jego ojca. Malował od najmłodszych lat. Ojciec dawał mu pędzel, papier i… tworzyli. Zawsze interesowała go witrochromia, ponieważ obrazy maluje się z na odwrotnej stronie szkła. Był bardzo ciekaw, jak będzie wyglądało już gotowe dzieło . „Z Krzysztofem Karaskiem chodziłem do szkoły podstawowej, lubiliśmy grać w piłkę i biegać po szkolnym boisku. W drodze powrotnej ze szkoły często wstępowałem do jego domu. Postrzegałem ten dom wypełniony obrazami i instrumentami muzycznymi jak wielką galerie sztuki i jako coś niezwykłego. Atmosfera tego miejsca przyciągała wielu artystów. Spotykali się tu koledzy z lat szkolnych i studenckich pana Pawła Karaska m.in. Czesław Jałowiecki, Jan Kosiński, Barbara i Jan Chrobak, Jan Fudala, Zygmunt Piekacz, Marian Piętkowski oraz Bolesław Trzmiel, Wojciech Obrochta. Wszystkich ich łączyło, zamiłowanie do sztuki i wspólnego muzykowania. W takiej atmosferze wzrastał Krzysztof. Z wykształcenia i zamiłowania sportowiec z potrzeby ducha malarz na szkle”- wspomina Stanisław Cukier. Obrazy na szkle malowane możemy spotkać w każdej chacie i karczmie na Podhalu. Jest to nieodłączny element folkloru góralskiego. Przedstawiają tematykę sakralną i scenki z życia. Również malarstwo Krzysztofa Karaska utrzymane jest w tej tematyce. Pokazuje na swoich obrazach jak żyją, pracują i bawią się mieszkańcy Podhala, a bawić się lubią i potrafią. Wśród górali tradycja jest bardzo żywa. Spotkania przy watrze, gdzie tańczą, śpiewają i snują opowieści o zbójowaniu Janosika są takie same jak przed wiekami. Wesele góralskie to barwny korowód w tradycyjnych strojach, który jak dawniej prowadzą „pytace” na koniach. Ten barwny folklor przyciąga miastowych „ceprów”. Jest to też wspaniały temat malarski. Inspiracją artysty jest pejzaż tatrzański, którego malowniczość i piękno przekazał mu ojciec. W młodości zwiedzał Tatry z przyjacielem, który o górach potrafił opowiadać ciekawe i piękne historie. W swojej twórczości podejmuje tematy z jednej strony związane z duchowością, ludzkimi emocjami a z drugiej sprawami życia codziennego. We wszystkim stara się zobaczyć piękno. Tworzenie sprawia mu wielką radość. Jego prace są rozpoznawalne dzięki wypracowanym środkom wyrazu: niepowtarzalnej, ekspresyjnej kresce i kolorowej plamie. Starannie dobiera ramy, czasami to one stają się inspiracją dla powstającego obrazu. Ważną rolę w malarstwie Krzysztofa Karaska odgrywa architektura sakralna.
Autor zauroczony jest pięknem drewnianych kościołów i kunsztem ich twórców, chętnie przenosi je na szkło. Tematem jego prac są też podhalańskie Madonny i zwiewne anioły. Maluje farbami olejnymi i wodnymi. Samodzielnie maluje od roku 1986.
Prace Krzysztofa Karaska są ozdobą wielu muzeów, pensjonatów, restauracji, zajazdów i domów prywatnych.
Artysta brał udział w wielu wystawach:
-”Zbójectwo Tatrzańskie” Zakopane rok 1988 / wystawa zbiorowa pokonkursowa/dyplom
- Tatrzańskie Towarzystwo Kulturalne Zakopane rok 1989 wystawa zbiorowa z okazji Jesieni Tatrzańskiej”
- Zakopiańskie Targi Sztuki BWA Zakopane rok 1990
-Muzeum Tatrzańskie Zakopane rok 1992 wystawa
-Dom Darmstadt Płock 2007 wystawa
-Restauracja „U Wnuka” rok 2011 wystawa
-Madonny Podhalańskie 2019 Zakopane
-Madonny Podhalańskie, Dom Polski w Budapeszcie, Węgry
- Ojciec i syn. Paweł Karasek i Krzysztof Karasek, Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór, 2021 Zakopane
Wystawa "Ojciec i syn" Paweł Karasek Krzysztof - Ośrodek Konferencyjno-Wystawienniczy Kasztel w Szymbarku 2022
Link do relacji z wernisażu przeniesienie na stronę
Od kilku lat systematycznie prace malarza wpisują się w tematykę sakralną corocznych wystaw malarstwa na szkle w kaplicy Witkiewiczowskiej w Jaszczurówce.